W wyniku zorganizowanego przez MKiŚ naboru wyłoniono dziewięć pierwszych lokalizacji do uprzątnięcia. Znajdują się tam odpady chemiczne, farby, lakiery, oleje, rozpuszczalniki organiczne i na ich uprzątnięcie jest właśnie 200 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa - poinformowała ministra.
To bardzo niebezpieczne miejsca, często już ze szkodami w środowisku - podkreśliła Hennig-Kloska. Dwie lokalizacje znajdują się w województwie łódzkim, cztery w śląskim, dwie w świętokrzyskim, a jedna - w małopolskim. Chodzi o gminy: Kutno, Szczerców, Sosnowiec, Szczekociny, Siemianowice Śląskie, Mykanów, Stąporków, Pińczów, Spytkowice.
W naborze głównym kryterium był stopień potencjalnego zagrożenia dla środowiska oraz ważna decyzja odpowiedniego organu w sprawie usunięcia składowiska przez samorząd.
Jak przypomniała ministra, wcześniej trzeba było zmienić ustawę, tak aby samorządy mogły sięgać do rezerwy celowej budżetu państwa po pieniądze na likwidację nielegalnych obiektów stwarzających zagrożenie dla środowiska. Podkreśliła, że ministerstwo planuje przekazać wyselekcjonowanym gminom maksymalne dofinansowanie w wysokości 99 proc. kosztów.
Hennig-Kloska zaznaczyła, że do likwidacji zakwalifikowano 23 lokalizacje, a 200 mln wystarczy na likwidację dziewięciu. Na usunięcie reszty potrzeba kolejnych 113 mln zł i jeszcze w piątek wystąpi do ministra finansów o zabezpieczenie tej kwoty w rezerwie celowej budżetu państwa. (PAP)
wkr/ pad/
